5 przyczyn, dlaczego Twoja nauka stoi w miejscu

Na pewno są wśród Was tacy, którzy jakiś czas temu zaczęli naukę języka angielskiego, a Wasz poziom niepokojąco stoi w miejscu… Mimo poświęconego czasu i powtarzanych słówek, cały czas nie możecie stwierdzić “umiem angielski”? Wydaje się Wam, że po prostu nie macie umiejętności językowych i cała nauka na nic?
Rzeczywiście osobom, które mają predyspozycje do nauki języków – będzie łatwiej. Nie jest jednak tak, że bez tego się nie da! Usiądźcie na spokojnie i zróbcie mini rachunek sumienia. Czy rzeczywiście zabraliście się do angielskiego, jak należy? Jakie mogą być powody tego, że nauka stoi w miejscu?

1. Systematyczność i konsekwencja

Będziemy to powtarzać do znudzenia. Podstawową zasadą nauki jakiegokolwiek języka jest systematyczność. I możemy próbować zaklinać rzeczywistość i testować nowe super-metody nauki w 2 tygodnie. Niestety – to na nic. Aby nauczyć się języka potrzebny jest czas, systematyczność i konsekwencja. Bez tego oczywiście, być może uda nam się opanować kilka nowych słówek czy jakiś czas gramatyczny. Jeśli jednak chcemy sensownej nauki, by w którymś momencie móc z pełnym przekonaniem powiedzieć “umiem język angielski” – nie da się tego przeskoczyć.

Zastanówcie się teraz czy w Waszej nauce nie brakuje systematyczności. Czy rzeczywiście uczycie się regularnie? Czy wracacie do zagadnień, które wymagają powtórki? A może uczycie się w przypływie entuzjazmu, a potem rzucacie książki w kąt i zapominacie o nich na kilka miesięcy?

2. Częstotliwość nauki

No dobrze, załóżmy, że uczycie się regularnie. Pojawia się kolejne pytanie – jak często? Sama cykliczność nie wystarczy, jeśli do książek zaglądacie zbyt rzadko. Możemy przecież powiedzieć o systematycznej nauce, jeśli powtarzacie słówka w każdy pierwszy piątek miesiąca. Jest regularnie? A jakże! Czy wystarczająco? Niebardzo.
Aby skutecznie nauczyć się języka, nasz mózg potrzebuje z nim stałego kontaktu. Oczywiście wszystko zależy od jednostki, ale zdecydowana większość ludzi podczas dłuższej przerwy w nauce po prostu… zapomina!

Trudno wyznaczyć konkretną częstotliwość, która zapewni Wam sukces. Macie różne możliwości i ograniczenia. Zastanówcie się na początek, jak często jesteście w stanie siadać do nauki. Oczywiście zakładamy, że im częściej tym lepiej. Ale bez przesady! 😉
Pamiętajcie, że jeżeli macie angażującą pracę i masę obowiązków, nie warto planować sobie nauki codziennie, bo to po prostu nie wyjdzie. Mierzcie siły na zamiary!
Wydaje się, że optymalna częstość to 2-3 razy w tygodniu. Przyniesie to na pewno lepsze efekty, niż nauka raz w miesiącu!

Czytaj również: Jak zaplanować naukę języka? Planner do ściągnięcia

3. Odpowiedni lektor

Wiele z Was decyduje się na naukę samodzielną. To oczywiście może zdać egzamin, ale tylko w określonych przypadkach. Nauka bez lektora będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które mają już wysoki poziom angielskiego, ale chcą zachować kontakt z językiem i cały czas się doszkalać. Będzie to też odpowiednia opcja dla tych, którzy potrzebują wąskiego zakresu języka – na przykład słownictwa z danej branży. Z powodzeniem można się tego nauczyć w pojedynkę.

Jeśli jednak mówimy o stałej nauce General English, która ma prowadzić do podwyższenia Waszego poziomu językowego – lektor będzie niezastąpiony. I to nie byle jaki! Ważne jest, aby nauczyciel był dopasowany do Waszych możliwości. Co to oznacza? Jeśli Wasz poziom jest początkujący – warto rozpocząć naukę z lektorem polskojęzycznym. Będziecie się czuli komfortowo, a nauczyciel bez problemu wytłumaczy Wam wszystkie nieoczywiste kwestie. Na wyższych poziomach odwrotnie, anglojęzyczna osoba okaże się najlepszym wyborem, motywując Was tym samym do stałej rozmowy po angielsku, bez wtrącania polskich słówek.
Wierzymy, że między studentem, a lektorem, powinno być odpowiednie “flow”. W końcu lepiej się pracuje z kimś, kto ma fajną energię i z którym łatwo się dogadujemy, prawda?

Czy uczycie się z lektorem? Jeśli nie – koniecznie to przemyślcie. Gwarantujemy, że zauważycie sporą zmianę! Jeśli jednak Wasze lekcje prowadzi już lektor, zastanówcie się czy jest dla Was atrakcyjny jako nauczyciel. Czy potrafi Was zaciekawić? Motywuje Was do rozmowy? Czy potrafi odpowiedzieć na Wasze pytania?

4. Motywacja na najwyższym poziomie

Być może wydaje się to oczywiste, ale wiele z Was o tym zapomina. Kolejna rzecz, bez której nauka języka się nie uda to oczywiście motywacja. Opanowanie języka angielskiego to cel, który sobie stawiamy. Aby go osiągnąć potrzebujemy wspomnianego już czasu i konsekwencji, ale przede wszystkim – odpowiedniej motywacji i silnej woli. Nauka wymaga od nas pewnych poświęceń, na zajęcia idziemy przecież nawet wtedy, gdy mamy trudny dzień czy jesteśmy naprawdę zmęczeni. Ważne jest, aby pamiętać, po co to robimy.

Jeśli czujecie, że Wasza motywacja spada, zastanówcie się, dlaczego w ogóle podjęliście naukę angielskiego. Do czego jest Wam potrzebny ten język? Czy chcecie podróżować po świecie, słuchać angielskich podcastów? A może zwiększyć swoje szanse na rynku pracy? Albo Wasza córka wyprowadziła się do Anglii, a wnuki mówią bardziej po angielsku, niż po polsku? Każdy powód jest dobry. Ważne, żeby nie tracić go z oczu. 

5. Nauka przez zabawę?

To brzmi jak hasło nowego kursu angielskiego dla dzieci, prawda? Nic bardziej mylnego! Każda nauka przyniesie lepsze skutki, jeśli będzie dla Was pewnego rodzaju przyjemnością. Nie traktujcie angielskiego, jak kary!

Jeśli nauka Wam nie idzie, spada Wam motywacja i pojawiają się problemy z systematycznością – przemyślcie czym są dla Was zajęcia angielskiego. Czy idziecie na nie z ekscytacją i optymizmem czy może ze stresem lub znudzeniem? Czy po lekcji jesteście naładowani nową energią czy wręcz padacie ze zmęczenia i macie wszystkiego dość? Jakie macie skojarzenia z Waszą nauką angielskiego?
Warto się nad tym zastanowić i jeśli te skojarzenia są głównie negatywne – postarajcie się to zmienić. Być może możecie uczyć się w inny sposób, który sprawi Wam więcej radości? Porozmawiajcie o tym ze swoim lektorem, na pewno wspólnie znajdziecie rozwiązanie!