Jeśli uczycie się angielskiego już jakiś czas, albo się za to zabieracie, na pewno zauważyliście, że metod i pomysłów na naukę języka jest naprawdę wiele. Co chwila pojawiają się nowe sposoby, które (jak twierdzą autorzy) nauczą Was angielskiego. W tym takie, które zrobią to w 2 tygodnie. Nie oszukujmy się, cudowne metody nie istnieją. Nauka języka to złożony proces, który wymaga cierpliwości, czasu i zaangażowania. Przede wszystkim polega na praktyce, czyli trzeba jednak ćwiczyć… I ćwiczyć…
Istnieje jednak kilka zasad, które sprawią, że przyswajanie nowego języka będzie przyjemniejsze, a co najważniejsze – przyniesie oczekiwane rezultaty. Na czym więc polega skuteczna nauka angielskiego i co robić, by efekty były lepsze?
Systematyczność kluczem do sukcesu
Pewnie dla nikogo z Was nie będzie to wielkim odkryciem. Ale chyba nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo systematyczność jest ważna w nauce języka. A na pewno nie wszyscy wdrażają tę zasadę w życie. 😉
Znacie powiedzenie “less is more”? Z nauką trochę tak to działa. Zamiast usiąść raz na 2 tygodnie i spędzić 5 godzin, ucząc się angielskiego, warto sobie to rozłożyć. Mniejsze dawki wiedzy są przez nas lepiej przyswajane. Dlatego dobrze jest znaleźć chociaż te 10 – 20 minut, ale codziennie. Albo co drugi dzień. Dzięki temu nasz mózg nie zdąży się zmęczyć nauką, będzie więc ona przyjemniejsza i bardziej efektywna. Przez częste, regularne powtórki – nasza pamięć lepiej sobie poradzi z nowymi zagadnieniami.
Zasada systematyczności tyczy się również zajęć z lektorem. Ważne jest, aby uczestniczyć w zajęciach regularnie. To nie zawsze możliwe, ale przy nauce online zdecydowanie łatwiejsze. 🙂 Jeśli chodzicie na zajęcia indywidualne i nie macie stałego grafiku, starajcie się, by lekcje odbywały się cyklicznie. Jeśli czasem się nie uda – OK, ale pamiętajcie o tym, by samodzielnie zajrzeć do angielskiego i na przykład poćwiczyć to, co było na ostatniej lekcji.Skuteczna nauka angielskiego wymaga systematyczności. To podstawowa zasada, choć nie jest najłatwiejsza. Można jednak wyrobić w sobie nawyk. Dzięki temu nauka angielskiego “wejdzie nam w krew” i będzie naturalną częścią dnia, czy tygodnia.
Lektor lektorowi nierówny
Jeśli chcecie się nauczyć angielskiego i interesuje Was rozmowa, a nie tylko znajomość słówek – lektor będzie niezbędny. I to nie byle jaki. ;)Jednym z kryteriów jest Wasz poziom. Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z angielskim, warto zacząć z lektorem polskojęzycznym. Ten, w razie potrzeby, wyjaśni Wam pewne zagadnienia. Jeśli natomiast mówicie już po angielsku i potraficie się porozumieć, warto spróbować z lektorem zza granicy. W razie słowa czy wyrażenia, którego nie rozumiecie, lektor wytłumaczy je Wam innymi słowami, ale nadal po angielsku. Zajęcia z taką osobą przestawią Wasz mózg na myślenie po angielsku i w pewien sposób wymuszą rozmowę w tym języku. Ważne jest doświadczenie lektora i jego wykształcenie. Pamiętajmy, że nie chodzi nam tylko o luźną pogawędkę, którą możemy przeprowadzić z kimkolwiek, kto mówi po angielsku. Nauczyciel powinien Was prowadzić – czyli dobierać odpowiednie tematy i ćwiczenia, dostosowane do Waszego poziomu i możliwości. Powinien Was motywować i zachęcać do rozmowy. Dobrze, jeśli będzie też korygował Wasze błędy, żebyście ich nie utrwalali. Dobra szkoła językowa zatrudnia tylko takie osoby – lektorów, którzy mają kwalifikacje i charyzmę. Wiedzą jak się tym dzielić i jak zainteresować studenta. Skuteczna nauka angielskiego opiera się na pracy właśnie z takim lektorem.
Potęga pracy własnej
Ustaliliśmy już, że przy nauce angielskiego jest potrzebny lektor. Czy to jednak wystarczy?Na zajęciach poznajemy nowe zagadnienia i słówka. Uczymy się ich użycia i ćwiczymy je w praktyce. Ale co zrobić, by je zapamiętać i umieć je użyć po miesiącu czy dwóch od lekcji?
Na ratunek przychodzi praca własna. To, czego nauczyliśmy się na zajęciach, powinniśmy potem utrwalić. Najlepiej sprawdzają się prace domowe zadawane przez lektora, ale nie w każdej szkole one funkcjonują. We Fluentbe każdy student ma dostęp do platformy online, gdzie znajdują się materiały powtórkowe i ćwiczenia, które wspomagają naukę danego materiału. To pozwala lepiej zapamiętać nowy temat i sprawdzić, czy z czymś jeszcze mamy problem.
Poza pracą domową, dobrze jest też ćwiczyć słownictwo. Obecnie istnieje wiele aplikacji, które taką naukę umożliwiają (artykuł na ten temat już niebawem!). Jeśli więc zrobiliśmy pracę domową, a nadal czujemy głód wiedzy – możemy wyszukać dany temat w aplikacji (zazwyczaj dają nam taką możliwość) i poznać kolejne słówka z tego zakresu. Aplikacja sprawdzi, których słów jeszcze nie pamiętamy i w inteligentny sposób będzie nam je przypominać.
Aby nauka angielskiego była skuteczna, musimy pamiętać, że nie wystarczy pojawić się na lekcji i ją, kolokwialnie mówiąc, “odbębnić”. Na zajęciach powinniśmy być skupieni i zaangażowani, by przyswoić jak najwięcej nowych zagadnień. Tym samym wykorzystamy czas z lektorem na 100%. Po zajęciach możemy zająć się tym, do czego lektor nie jest nam niezbędny. Powtórzmy jeszcze raz temat z lekcji, albo poćwiczmy nowe słówka. W ten sposób nasz mózg będzie stale “mielił” nową wiedzę, co polepszy efekty naszej nauki.
Czytaj też: 10 sposobów na zapamiętanie słówek
Otocz się językiem
Aby skuteczna nauka angielskiego była też przyjemna, warto “przenieść” swoje rozrywki w język angielski. To całkiem prosta zasada, a potrafi wiele zdziałać.
Jeśli oglądamy filmy – wybierzmy te bez lektora lub dubbingu. Na początku nauki postawmy na filmy z polskimi napisami, gdzie cały czas słyszymy język angielski, a w razie niezrozumienia – posiłkujemy się napisami. Na nieco wyższych poziomach pomocne będą angielskie napisy. Dużo łatwiej zrozumieć sens słów, gdy się je widzi, a nie tylko słyszy. Ta sama zasada tyczy się muzyki. Spróbujmy wsłuchać się w angielskie teksty piosenek. Jeśli sam dźwięk nie wystarcza, sprawdźmy słowa tekstu. Na podstawie samego kontekstu poznamy kilka nowych słówek, nie wspominając o dostępnych w internecie tłumaczeniach całych piosenek!
Angielski powinien istnieć w Waszym życiu codziennym. Chodzi nawet nie o naukę nowych zwrotów, ale zwyczajne osłuchanie i oswojenie się z językiem. Słuchajcie audycji radiowych i muzyki, czytajcie książki i krótkie artykuły, oglądajcie filmy i wiadomości. Sprawdźcie też vlogi na Youtube. Jest ich mnóstwo i na pewno znajdziecie interesujący Was temat! Wszystko to oczywiście w języku angielskim. To sprawi, że angielskie słowa będą brzmieć dla Was bardziej naturalnie i łatwiej będzie Wam zrozumieć swobodną wypowiedź w tym języku.
W trakcie nauki angielskiego łatwo o spadek motywacji. Czasem chcielibyśmy, żeby efekty były widoczne szybciej, a najlepiej JUŻ. 😉
Kwestia podejścia
Zanim zaczniecie naukę angielskiego, spróbujcie odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego chcę się uczyć tego języka? Być może szykują się Wam wakacje za granicą, albo nawet przeprowadzka. Może potrzebujecie angielskiego w pracy, albo po prostu w Waszym towarzystwie jest coraz więcej anglojęzycznych osób. Dobrze jest postawić sobie cel. W chwilach słabości – koniecznie wróćcie do niego myślami.
Zawsze pamiętajcie, że skuteczna nauka angielskiego to przyjemność. Bawcie się językiem i miejcie frajdę z lekcji i widocznych efektów. Jeśli podejdziecie do angielskiego właśnie z taką myślą, że to przyjemność, dużo łatwiej Wam będzie wyćwiczyć w sobie regularność, częściej będziecie zaglądać do nowych słówek, a na lekcji będziecie super aktywni. 🙂
Cuda nie istnieją
Musimy pamiętać, że nikt nam nie zagwarantuje poziomu C1 w 2 tygodnie. Przede wszystkim język obcy to praktyczna umiejętność, na której opanowanie potrzeba czasu. Skuteczna nauka angielskiego wymaga determinacji. Możemy sprawić, że nasze efekty będą lepsze, stosując się do powyższych zasad.