Financial Times 1000 to prestiżowe zestawienie najszybciej rozwijających się firm w Europie. Wśród nich – po raz drugi – znaleźliśmy się my!
Financial Times i Statista po raz dziewiąty przygotowały ranking najszybciej rozwijających się firm w Europie. Jesteśmy jedyną szkołą językową online na tegorocznej liście. Fluentbe uzyskało łączny przyrost przychodów w analizowanym okresie o ponad 430 proc. (z 925 tys. do 5,16 mln euro rocznie).
– To ogromne wyróżnienie znaleźć się w rankingu Financial Times jako jedna z najszybciej rozwijających się firm w Europie – i to już po raz drugi! Awans z 430. na 403. miejsce potwierdza, że nasze działania mają sens. Konsekwentnie rozwijamy autorską metodykę, odpowiadając na rosnące potrzeby naszych kursantów, a także skalujemy biznes. Przeprowadziliśmy już milion lekcji online i stale doskonalimy naszą ofertę, a teraz idziemy o krok dalej, jako pierwsi w Europie wprowadzając zaawansowane rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Tak jak niespełna dekadę temu byliśmy jedną z pierwszych szkół językowych online, tak i dziś wyznaczamy nowe standardy w nowoczesnej edukacji językowej. Naszym celem jest dostarczanie wysokiej jakości nauczania języków – dostępnej, angażującej i dopasowanej do indywidualnych potrzeb każdego ucznia – mówi Miłosz Ryniecki współzałożyciel i prezes Fluentbe.
Fluentbe to jedna z pierwszych i najlepiej ocenianych w Europie szkół językowych online. Nauka w naszej szkole opiera się na autorskiej, stale udoskonalanej metodologii, która pozwala uczestnikom kursów przełamywać barierę mówienia w języku obcym i podnosić kompetencje językowe o min. 1 poziom na semestr. Jako pierwsi zaimplementowaliśmy model językowy oparty na sztucznej inteligencji w nauczaniu. Posiadamy autorskie programy dydaktyczne dla różnych branż i starannie wyselekcjonowaną kadrę lektorską. Obsługujemy kursantów w wielu krajach, współpracując zarówno z klientami indywidualnymi, jak i dużymi firmami.
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, aby zakwalifikować się do rankingu, firmy musiały spełnić następujące kryteria: przychody w 2020 r. musiały wynosić co najmniej 100 tys. euro, a w 2023 r. musiały wynosić co najmniej 1,5 mln euro. Firma musiała być niezależna (nie mogła być oddziałem lub spółką zależną) i musiała mieć siedzibę w jednym z krajów europejskich. Ponadto wzrost przychodów musiał być organiczny, tzn. nie mógł pochodzić z przejęć lub fuzji. Wcześniej Statista sama analizowała publicznie dostępne bazy i kontaktowała się z firmami, prosząc o przesłanie sprawozdań finansowych czy oficjalnych oświadczeń potwierdzających przychody.
Łącznie na liście Financial Times znalazło się aż 39 polskich firm (w tym pierwszy raz na szczycie rankingu), co czyni nasz kraj liderem regionu CEE. Pod względem liczby firm w zestawieniu wyprzedzamy też między innymi Hiszpanię i kraje skandynawskie.